Projekt Egida

Ściemniak

No dobra, nazwa nie jest może zbyt wyszukana, ale nie o to tu chodzi? W zamyśle ma to być taki odpowiednik chorób z Neuroshimy. Oczywiście choroby też będą, ale jak sama nazwa wskazuje, te Cechy mają podłoże psychiczne. Nie oznacza to zaraz, że wszystko sprowadza się do ześwirowania. Przykłady to choćby Rozdwojenie jaźni, Piromania, Fobia, Mania prześladowcza (czyli cały czas wrażenie, że ktoś Cię śledzi), Paranoja, Obsesja, <Syndrom Don Kichota (coś dla błędnych rycerzy)> Natręctwa.
Obłęd będzie przeznaczony raczej dla Brązu, nie dla Srebra. I jak? Może być?
Zostawiamy to, czy idziemy dalej ?

FiFi

Mnie się to podoba Very Happy

To te Cechy będzie się losować czy wybierać?

Tomek

Jak dla mnie to nie każdy powinien być chory,
mogłoby się rzucać k6 i tylko 1 i 2 oznaczało by chorobę , i wtedy dopiero by się losowało.

Ściemniak

Można by tez tak zrobić (zwłaszcza w Brązie), że C. Obłędu utrzymujesz w trakcie gry, po jakiś strasznych, traumatycznych wydarzeniach. Np. drużyna chce spenetrować jakiś nawiedzony zamek. Część z nich zginie, zabita przez upiory, ale nawet ci, którym uda się uciec, nie zostaną nietknięci. Zaczną wszędzie widzieć duchy, popadną w paranoję itp. Nie ma lekko, jeśli chce się zadrzeć z mocą nie z tego świata Razz

FiFi

Dobry pomysł Very Happy

Ściemniak

Dzięki.
A jeszcze można by dodać nową Cechę - Głosy. Dzięki subtelnym aluzjom MG, taki trochę niedomyślny gracz, jakiś Maciek albo Piotrek, mógłby zaprowadzić drużynę w takie miejsce, w jakie chciałby MG.
Po za tymi głosami, słyszanymi przez świrów, byłyby jeszcze np. podszepty anielskie, słyszane przez jakiś księży itp.